Skip to content

Włochy

Wycieczka do Włoch – nie popełnij faux-pas w restauracji!

Wycieczki do Włoch samolotem – poznaj nasze propozycje!

Poznań

Kraków

Warszawa-Modlin

Gdańsk

+ 1 inne lotnisko

Poznań

Kraków

Warszawa-Modlin

Gdańsk

Warszawa-Chopin

ceny od
4199 zł

Pozostał tylko1termin

14.03.2026 – 21.03.2026

Nie zwlekaj!
Zobacz

Trwa Twoja wymarzona wycieczka do Włoch – jakich błędów w barach czy restauracjach unikać?

  • zamawiaj cappuccino tylko przed południem
  • nigdy, ale to serio nigdy, nie proś o ketchup do pizzy
  • nie dodawaj parmezanu do ryb i owoców morza

Włochy to kraj kojarzony z pięknymi krajobrazami oraz monumentalnymi zabytkami, na które możemy natknąć się niemal w każdym miasteczku, ale również kraj wyśmienitej kuchni, w której posiłki to czas rozmów, spotkań i celebracji. Można śmiało, bez obaw o przesadę, powiedzieć, że jedzenie we Włoszech to sposób na życie. O nim się rozmawia, je się smakuje i doświadcza. Idealnie oddaje to powiedzenie popularne we Włoszech „lepiej nie jeść na pusty żołądek”. Podczas planowania wycieczki do Włoch, nasuwa się oczywiste pytanie: co warto zjeść we Włoszech?

Włochy to ojczyzna spaghetti i pizzy, oliwy i pysznych serów. Jednak sprowadzenie tej bazującej na regionalnych składnikach kuchni do poziomu tylko tych potraw, byłoby ignorancją. Podobnie jak traktowanie kuchni całego kraju jako jednakowej. Włosi to wybitni patrioci regionalni i zależnie od miejsca zamieszkania kultywują różne kulinarne tradycje (niejednokrotnie przekazywane z pokolenia na pokolenie). Dlatego, odwiedzając konkretny region Włoch, po prostu trzeba spróbować regionalnych specjałów. To nie tylko sposób na ucztę dla zmysłów, ale również sprawienie ogromnej przyjemności samym mieszkańcom. Co jedzą Włosi w poszczególnych regionach Italii? Co robić, a czego unikać podczas posiłków? Jakie są zwyczaje żywieniowe Włochów, które warto poznać przed wyjazdem? Odpowiadamy na te pytania.

Kuchnia włoska – co jeść w poszczególnych regionach?

W Neapolu po prostu trzeba spróbować pizzy. Bezwzględnie. Przyjmuje się, że pochodzi właśnie z tego miasta na północy Włoch. We włoskich Alpach pokazowym daniem jest canederli, czyli knedle na bazie mąki. Flagowym daniem tego regionu jest także schlutzkrapfen – tyrolska wersja słynnego ravioli. W Mediolanie mięsożercy będą mogli porozpieszczać swoje kubki smakowe. Polecamy spróbować Cotoletta ala Milanese. Pod tą nazwą kryją się kotlety cielęce w panierce podawane z kawałkiem cytryny. Północ Włoch słynie również z risotto. Warto spróbować zwłaszcza wersji z szafranem. W Bolonii trzeba skosztować słynnej lasagne bolognese.

W Rzymie trzeba skosztować Ciacio a pepe – makaronu w pieprzno–serowym sosie. To danie urzeka prostotą i zaskakuje smakiem. Klasykiem kuchni rzymskiej jest również amatriciana – makaron z sosem pomidorowym, gotowanym na bazie policzków wołowych, papryczki chili, z dodatkiem wina i sera pecorino romano. Wieczne miasto słynie też z wyśmienitego spaghetti carbonara.

Im dalej na południe zawiedzie Cię Twoja wycieczka do Włoch, tym więcej w regionalnej kuchni owoców morza i mniej klasycznych mięs. W Toskanii z pewnością trzeba spróbować chleba bez soli i toskańskich grzanek – fettunty. W południowych Włoszech można zjeść wyborne spaghetti aglio olio e peperoncino. W Apulii nie wypada nie spróbować charakterystycznego makaronu orecchiette przypominającego płaskie, okrągłe kluski. Caponata to kolejne flagowe danie południowych Włoch. Na Sycylii warto sięgnąć po arancini – ryżowe kulki z nadzieniem smażone na głębokim tłuszczu. Sycylijczycy słyną z doskonałego frutti di mare oraz deserów, nie są za to specjalistami w przygotowaniu mięs.

kulinarna wycieczka do włoch

Pora śniadania, pora obiadu, pora kolacji…

Jeśli spodziewasz się we Włoszech suto zastawionego śniadaniowego stołu, możesz się rozczarować. Włosi, którzy spożywają najobfitszy posiłek dnia podczas kolacji, jedzą skromne śniadanie. Kultowe włoskie śniadanie to kawa (esencjonalne espresso lub pokryte mleczną pianką cappuccino) w towarzystwie cornetti – rogalika przypominającego croissanta, ale wypełnionego nadzieniem. Zależnie od regionu Italii, w środku śniadaniowego rogala może znaleźć się czekolada, krem z pistacji albo marmolada.

Świeże pieczywo we Włoszech można kupić z rana. Ale mamy tu na myśli raczej godzinę 8.00 lub 9.00 niż 6.00. Kolejna porcja aromatycznego i chrupkiego pieczywa pojawia się w sklepach po zakończeniu siesty, czyli około godziny 17.00. Warto o tym pamiętać, wybierając się do Włoch.

Jeśli należycie do wielbicieli herbaty, lepiej zabierzcie ją ze sobą. W Italii herbaciane napary są spożywane tylko jako lekarstwo na konkretne dolegliwości. Zamawiając herbatę we włoskiej restauracji, możecie liczyć się z troskliwym pytaniem kelnera o Wasze samopoczucie i stan zdrowia.

Pora obiadu i siesta

Siesta to chyba najbardziej znany z włoskich zwyczajów związanych z rytmem dnia. Między godziną 13.00 a 16.00 w Italii są zamknięte restauracje, sklepy spożywcze, a także butiki. To nie wynik lenistwa, ale wysokich temperatur oraz przywiązania do włoskich tradycji związanych z jedzeniem. O tej porze we Włoszech spożywa się obiad. Co jedzą Włosi na obiad? Zależnie od regionu i pory roku może to być makaron z dodatkiem sałatki. W cieplejsze miesiące na obiad Włosi spożywają sałatę skropioną sokiem z cytryny lub brioche con gelato, czyli popularne na południu Włoch lody w bułce. Obiad nie jest więc najbardziej obfitym posiłkiem w ciągu dnia i próżno spodziewać się po nim porcji ziemniaków i kotleta. Wynika to w dużej mierze z klimatu. Przy wysokich temperaturach zwyczajnie nie ma się ochoty na jedzenie w dużych ilościach. Jadąc do Włoch, liczmy się z porą siesty, jednak w sezonie w regionach „okupowanych” przez turystów niektóre restauracje, czy sieciowe sklepy odchodzą od tego zwyczaju. Liczą na zarobek od turystów, nienawykłych do bezczynności w ciągu dnia. Przecież wycieczka do Włoch z udziałem Europejczyków z „Północy” ma swoje prawa!

Aperitif

Aperitif to nie posiłek, to rytuał – kultywowany przez Włochów z radością i namaszczeniem. Czas na słynne aperitivo przychodzi po zakończeniu siesty ok. godziny 18.00. Ulice na nowo się zapełniają, a Włosi są gotowi na rozpoczęcie wieczoru. Aperitif, to mówiąc najprościej przekąska w towarzystwie drinka. Ten duet ma za zadanie rozruszać i przygotować organizm do spożycia najważniejszego posiłku dnia – kolacji. Aperitif często jest spożywany w knajpach, ale można raczyć się nim również w domu. Aperitif przywodzi na myśl włoskie dolce vita. Nie ma w nim pośpiechu, a jest radość chwili. Co jedzą Włosi na aperitif? Jako przekąski serwuje się sery, wędliny, oliwki, focaccię czy bruschetty. Do picia najczęściej są wybierane takie trunki jak wino, drink aperol spritz lub  prosecco. Przy aperitifie rodzaj przekąsek i trunków nie jest najważniejszy. Chodzi o ideę spotkania i możliwość swobodnej rozmowy, której nie zagłusza głośna muzyka.

Korzenie aperitivo sięgają popularnych w XVII wieku Grand Tour, czyli podróży, w które udawali się intelektualiści i artyści (m.in. Mozart, Goethe, Byron). Spotykali się przed kolacją na lampkę ulubionego trunku oraz drobną przekąskę i oddawali się fascynującym rozmowom. Tradycja ta z radością jest kultywowana do dzisiaj.

Kolacja – najważniejszy posiłek dnia

We Włoszech życie zaczyna się wieczorem. To wtedy, kiedy temperatura powietrza się obniża, spożywa się najważniejszy posiłek w ciągu dnia. Co jedzą Włosi na kolację? To, jak się pewnie domyślacie, zależy od regionu Włoch. W całej Italii kolacja składa się zazwyczaj z dwóch dań. Na północy często jako pierwsze danie spożywana jest zupa, w środkowych Włoszech i na południu króluje makaron lub risotto (ale makaronu nie spożywa się, jeśli jadło się go w trakcie obiadu). Drugie danie to zazwyczaj ryba lub mięso (głównie na północy kraju). Często po posiłku serwuje się też deser. Jeśli kolacja jest spożywana nie w restauracji, ale w domu, zgodnie z przyjętymi obyczajami, to goście przynoszą ze sobą deser. Pamiętajcie o tym, jeśli dostaniecie zaproszenie na taką kolację. Włosi po kolacji uwielbiają raczyć się lodami, owocami czy wybornymi ciastkami. Niezależnie od menu, kolacja jest istotna. To czas rozmów i spotkań towarzyskich. Włosi kochają jedzenie, ale kolację celebrują szczególnie. Dlatego podczas kolacji nie powinno zabraknąć wina. Po posiłku Włosi często sięgają po kieliszek mocniejszego trunku. Różne regiony mają na tę okazję różne specjały np. limoncello czy amaro.

Szokujące dla turystów może być to, że po spożyciu kolacji w późnych godzinach wieczornych Włosi chętnie raczą się espresso. To dziwi obcokrajowców, podobnie jak nieobecność słynnej włoskiej pizzy. Okazuje się, że Włosi nie jedzą jej tak często, a już na pewno nie w porze obiadu. Zdarza się im spożywać ją na kolację, na ciepło lub w kawałkach, zwłaszcza w stolicy pizzy  – Neapolu. Taaak, wycieczka do Włoch, pobyt w Italii to liczne niespodzianki!

dania kuchni włoskiej
wycieczka do włoch co jeść
włochy kuchnia

Kulinarne faux pas – jak go nie popełnić we Włoszech

Kuchnia stanowi ważny element włoskiej duszy. To prawda, która sprawdza się niezależnie od regionu Italii. Przed wizytą w tym smakowitym kraju warto dowiedzieć się, jakie są zwyczaje żywieniowe Włochów. Wtedy z pewnością unikniemy krępujących sytuacji, a także sprawimy ogromną przyjemność tym gościnnym i serdecznym gospodarzom. Wspomnieliśmy już trochę na temat godzin spożywania poszczególnych posiłków i obyczajów z nimi związanych. Teraz pora na podpowiedzi, jak uniknąć we Włoszech kulinarnego faux pas. A uwierzcie, zaskakująco o nie łatwo.

  1. Pizza z ananasem – zamówienie tego dania to jak policzek wymierzony włoskiej tradycji. Niejeden Włoch za złożenie takiego zamówienia może się zwyczajnie obrazić. W Italii ananas do pizzy po prostu nie uchodzi. I basta.
  2. Sos do pizzy – ketchup, tudzież inny sos na gotowej pizzy jest dla Włochów co najmniej dziwny. Pizza w Italii jest daniem kompletnym. Nie próbujmy tego podważać.
  3. Parmezan nie lubi ryby – w wielu trattoriach parmezan jest ogólnodostępną przyprawą na stolikach, jak sól i pieprz w naszych restauracjach. Jednak należy pamiętać o tym, że nie powinno się dodawać go do dań z rybami i owocami morza. Zdaniem Włochów to przepis na kulinarną katastrofę.
  4. Cappucino tylko do południa – jakkolwiek espresso pija się we Włoszech do późnych godzin wieczornych, tak zamówienie cappucino do kolacji może wywołać zniesmaczenie na twarzy kelnera. Włosi uważają, że zawarte w tej kawie mleko, spożyte w godzinach wieczornych zwyczajnie szkodzi. Warto o tym pamiętać.
  5. Przestawianie stolików w restauracjach – pod żadnym pozorem nie róbcie tego na własną rękę. Włoskie restauracje płacą podatki za ściśle określoną powierzchnię, na której znajdują się stoliki na zewnątrz. Jeśli przesuniecie stolik poza tę strefę, narazicie właściciela na spory mandat.
  6. Dzielenie rachunków – idąc do włoskiej restauracji, tawerny czy trattorii przyjmuje się, że jeden stolik otrzymuje jeden rachunek. Prośby o podzielenie rachunku według zjedzonych potraw i ilości wypitych trunków, to zachowanie niezrozumiałe dla Włochów. Oni dzielą rachunek równo między siebie i takiego zachowania spodziewają się po turystach.
  7. Poproszę tylko wodę – pójście do restauracji po to, aby wypić szklankę wody, to zdaniem Włochów skandaliczne zachowanie i niepotrzebne zajmowanie stolika. Wycieczka do Włoch i pójście do ristorante oznacza minimum jedno pełne danie!
  8. Jedna pizza na kilka osób – jeśli w eleganckiej pizzerii kilkoro dorosłych zamówi jedną pizzę, niech liczy się z kpinami obsługi. Jeden dorosły – jedna pizza.

Mamy nadzieję, że ten krótki przewodnik po kulinarnych obyczajach Włochów pozwoli Wam sprawnie poruszać się po tym smakowitym kraju. Buon Appetito!

Wycieczka do Włoch? Tak, sprawdź naszą ofertę!

Poznań

Kraków

Warszawa-Modlin

Gdańsk

+ 1 inne lotnisko

Poznań

Kraków

Warszawa-Modlin

Gdańsk

Warszawa-Chopin

ceny od
4199 zł

Pozostał tylko1termin

14.03.2026 – 21.03.2026

Nie zwlekaj!
Zobacz

Wycieczka do Włoch jest w Twoich planach? – poczytaj więcej o słonecznej Italii