Skip to content

Chorwacja

Wycieczki do Chorwacji – spójrz na Dubrownik z góry

Sprawdź nasze wycieczki do Chorwacji

Dlaczego – podczas wycieczki do Chorwacji – warto wjechać lub wejść na Srdj?

  • spojrzysz na magiczny Dubrownik z lotu ptaka
  • będziesz podziwiać potęgę jego murów oraz błękit Adriatyku i wyspy
  • (przy dobrej pogodzie) zobaczysz panoramę Chorwacji, Bośni i Czarnogóry jednocześnie

Wycieczki do Chorwacji – Srdj musi być na trasie!

To miejsce poraża. Zarówno swoim położeniem, pięknem, widokami. Ale również: swoją historią, szczególnie tą najnowszą, końca XX wieku. Górujące nad Dubrownikiem wzgórze Srdj. Swoją drogą… jak można stworzyć nazwę, składającą się z samych spółgłosek? Nawet dla Polaka wymówienie tej nazwy nie jest łatwe. 

Dubrownik jest na trasie praktycznie każdej wycieczki do Chorwacji. Ale na Srdj wchodzą (lub wjeżdżają nieliczni). A warto.

wycieczka do chorwacji

Pieszo lub kolejką

Któregoś wrześniowego popołudnia wyruszam spod murów starego Dubrownika. Najpierw kilkanaście minut podejścia uliczkami miasta (choć już tymi nowszymi, na zewnątrz obwarowań miejskich). Potem przejście przez Jadranską Magistralę i zaczynam podejście ścieżką na szczyt. Kilkadziesiąt minut, kilkanaście zakrętów i już zbliżam się do położonego w najwyższym punkcie krzyża. Jestem na Srdju. Wysokość nie jest może jakaś szczególna, znajduję się bowiem zaledwie 412 metrów n.p.m. Ale w tym przypadku swoją wspinaczkę rozpocząłem niemal dokładnie nad morzem. No może… kilka metrów ponad, na murach cytadeli obok dubrownickiej bramy Pile.

Oczywiście wejście na Srdj nie musi być piesze – na wzgórze mona również wjechać. Z niemal samego centrum Dubrownika na szczyt wwieźć nas może kolejka linowa. Nie jest może najtańsza (a co taniego, poza widokami, jest w Dubrowniku?), ale np. w gorące letnie popołudnie to chyba opcja lepsza od godzinnego spaceru.

Perła Adriatyku z góry

Będąc na szczycie warto (a wręcz: trzeba) podejść pod niewielki murek obok krzyża i spojrzeć w dół. Dokładnie pode mną czerwienieją dachy Dubrownika, rozdzielone wąskimi uliczkami, gdzie tysiące turystów chowają się latem przed upałem. Całość – otoczona najpotężniejszymi murami, jakie do dziś zachowały się w Europie. Nieco na lewo, wśród błękitu Adriatyku widzę oazę zieleni – wyspę Lokrum. To również ciekawa opcja, kiedy przebywa się na wycieczce w Dubrowniku – zamiast wspinać się na wzgórze, można wynajętą łodzią dopłynąć na wyspę i oddać się dolce far niente. Zresztą w miejscu, gdzie ja się znajduję również takie słodkie nieróbstwo jest wskazane. A nawet przyjemniejsze, gdyż na Srdju jest o kilka stopni chłodniej niż na dole.

wycieczki do dubrownika
chorwacja co zwiedzać
wycieczki chorwacja itaka

Ponad granicami

Spoglądając w lewo dostrzegam zachodnie skraje Czarnogóry, to właśnie tam Daniel Craig prowadził swoje rozgrywki w Casino Royale. Odwracając się w tył – góry południowej Bośni. Na Bałkanach granice przebiegają podobno zamiast południków i równoleżników…

I te właśnie granice, czy raczej: chęć tworzenia nowych granic stało się powodem, dla którego wielu Dubrowniczan spogląda na Srdj z łzą w oku. Stąd bowiem w trakcie ostatniej wojny bałkańskiej wojska serbskie (z pomocą oddziałów Czarnogórców) ostrzeliwały stary Dubrownik. Wystrzeliwane stąd pociski trafiały na czerwone dachówki, na kościoły, na małe kafejki, gdzie zarówno przed wojną, jak i po niej toczył się niespieszny bałkański żywot. Przy kawie, przy rakiji, przy świeżo złowionych krewetkach z grilla. Również dziś, kiedy wojna w Chorwacji jest już od dawna tylko wspomnieniem, życie tczy się wolno. Większość Chorwatów (i oczywiście również tych, którzy przyjeżdżają na wycieczkę do Chorwacji) dostaje się na wzgórze nieco inaczej niż ja – kolejką linową, która wwozi na szczyt wzgórza w kilka chwil spod bramy Ploče. Ale niezależnie od tego, jak się dostaniemy na szczyt, podziwiamy ten sam widok i wspominamy tę samą historię starego Dubrownika.

Sprawdź nasze wycieczki do Chorwacji

Poczytaj więcej o sekretach Chorwacji (i okolic)