Co warto zobaczyć, a co przeżyć podczas wycieczki na Kretę?
- przejdź jeden ze słynnych wąwozów Krety: Samarię, Anydri lub Imbros
- poznaj niesamowite dzieje najstarszej cywilizacji europejskiej
- skosztuj doskonałej jagnięciny, owoców morza i sałatek na Krecie
Wspaniałe plaże, zabytki o historii sięgającej kilku tysięcy (!) lat wstecz,liczne obiekty z późniejszych epok i piękna natura – to tylko część atrakcje, jakie oferuje Kreta. Jeśli dodać do tego gwarancję pogody, gościnność mieszkańców, wspaniałe wąwozy i doskonałe wino – tworzy nam się obraz wakacji marzeń. A jak jest naprawdę? Czy ta cudowna wyspa, położona tak daleko na południe, że czuć już tu tchnienie Afryki, spełni pokładane w niej nadzieje? Przekonajmy się wspólnie o tym podczas wycieczki na Kretę.
Poleć po prahistorię
Kreta nie przyciągałaby dziś tak wielu podróżników, gdyby nie jej niesamowita historia. Czy raczej: prahistoria. Nazwa naszej wycieczki na Kretę: „Skarby Minojczyków” zobowiązuje! W ciągu kilku dni pobytu na samiutkim południu Grecji przekonamy się, że półtora tysiąca lat wstecz to na Krecie „wczoraj”. A dwa tysiące – to przedwczorajszy późny wieczór. Po prostu na Krecie czas biegnie inaczej, a setki lat to tylko moment w jej przebogatej historii.
Kreta jest przecież miejscem narodzin jednej z najstarszych cywilizacji świata i najstarszej w Europie – kultury minojskiej. Minojczycy władali tymi ziemiami już ponad cztery tysiące lat temu. Co ciekawe – sami Minojczycy zapewne sami się tak nie określali, to nazwa wymyślona współcześnie (ok., w XIX wieku, ale na Krecie to chwila temu!). Niezaprzeczalnym faktem jest natomiast to, że władali wyspą przez ponad tysiąc lat. Początek ich potęgi zaczął się dwa tysiące lat p.n.e. Wtedy w paru miejscach Krety powstały niemałe pałace, które zniszczyło trzęsienie ziemi trzy stuleci później. Nie dość, że na ich miejscu powstały wtedy nowe rezydencje! Minojczycy wznieśli wtedy w kilku miejscach wyspy nowe, również niemałe wille. Dopiero najazd Dorów, a potem Greków 3400 lat temu przyniósł kres potędze najstarszej cywilizacji Europy.
Poleć po naturę
Historia, choćby i najdawniejsza, to nie jedyny powód, aby wybrać wycieczki na Kretę. Nawet wytrwali miłośnicy historii chcą w końcu nacieszyć oko zielenią, naturą, scenerią… Również im Kreta ma bardzo wiele do zaoferowania! Tu przecież znajduje się najdłuższy wąwóz Europy – Samaria, liczący sobie solidne kilkanaście kilometrów. Jego przejście to minimum cztery godziny, ale większości turystów zajmuje to znacznie więcej. Trudno przecież nie wyjąc z plecaka lustrzanki (czy choćby telefonu!), aby nie wykonać kilku ujęć. OK, zgoda: kilkudziesięciu!
Ale wiem doskonale, że tak długi wąwóz może być dla wielu z Was zbyt trudnym wyzwaniem. Dlatego też w naszym programie znajdziecie nieco krótszy, choć równie piękny, wąwóz Imbros. Zresztą wąwozów w południowej części wyspy jest kilka, bardzo popularny jest również Anydri, kończący się w urokliwej górskiej wiosce o tej samej nazwie.
Jeśli zamiast wąwozów wolicie góry, to wędrować (a nawet: wspinać się) można w sąsiadujących z Samarią górach Omalos albo na płaskowyżu Lasiti we wschodniej części Krety. Miłośników plaż zachwyci z pewnością Zatoka Mesarska i Matala, popularna pośród hippisów, oczywiście kilkadziesiąt lat temu. Jeśli natomiast wolicie spoglądać nie z południa Krety w stronę Libii, a z północy w stronę kontynentalnej Grecji, wybierzcie półwysep Akrotiri. Można tam, poza urokliwymi wioskami, zatoczkami czy niewielkimi marinami, zanurzyć się w historii kina. To właśnie pośród krajobrazu północnej Krety, w Stavros, kręcono wiele scen „Greka Zorby”.
Wycieczki na Kretę – poleć po jej kuchnię
To chyba oczywiste: nie ma Krety, baaa: nie ma Grecji bez dobrego jedzenia. Oczywiście kuchni kreteńskiej (czy szerzej: greckiej) poświęcono już całe tomy. My spróbujemy napisać to w paru zdaniach (ale obiecujemy dokładniejszy artykuł o kuchni Krety!).
Wyspa słynie z serów – są to zarówno miękkie, mleczne twarogi w typie mascarpone, ale i twardsze sery z dodatkami, jak np. produkowana w górach graviera z orzechami czy tymiankiem. Wyspa jest znana też z czegoś pomiędzy gęstym jogurtem, a miękkim twarożkiem: pichtogaio czy xigala. Do serów (ale nie tylko) dodaje się liczne zioła – na pewno pomaga w tym bogactwo gór na wyspie, gdzie rosną te wszystkie rośliny.
Ale góry to również wypas, a wypas to owce – stąd też wielość kreteńskich potraw składających się nie tylko z baraniny (którą Grecy umieją wybornie przyrządzać), ale również jagnięciny. Ale w menu wyspiarzy znajdziemy też bardziej typowe dla polskiego podniebienia potrawy z wieprzowiny, czy też bardziej niezwykle: z królika. Głodni nie wyjdą również wegetarianie – Kreta oferuje zapiekanki (boureki) warzywno-serowe, liczne sałatki. A jeśli nie jecie mięs „lądowych”, a lubicie ryby – będziecie tu wniebowzięci, dzięki licznym daniom z owoców morza.
Nie można nie wspomnieć o bogactwie kreteńskich win. Może nie każdemu zasmakuje retsina (wino z dodatkiem żywicy sosnowej), ale na pewno chociaż raz trzeba go spróbować. Pamiętajmy, że Kreta jest miejscem o najdłuższej tradycji winiarskiej w Europie, zatem wyspiarze na pewno wiedzą doskonale, jak wytwarzać napój bogów. Ale nie winem, lecz kawą, popija się kreteńskie słodkości: bakławy, pączki loukomi czy typowo kreteńskie bougatsy. Ten ostatni deser to dość popularne kreteńskie… śniadanie (tak, na słodko!); a jest to ciasto z kremem i serem, posypane cukrem pudrem.
Jak widzicie – jest wiele powodów, aby zapisać się na wycieczki na Kretę. A co jest dla Was najważniejszym argumentem, aby polecieć na południowe krańce Europy?
Wycieczki na Kretę, wycieczki do Grecji – poznaj naszą ofertę!
Warszawa-Modlin
Kraków
Wrocław
Warszawa-Chopin
Wszystkich terminów:2
Najbliższy wyjazd:
05.05.2025 – 12.05.2025